Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 107
Pokaż wszystkie komentarzeNo to ja też dodam coś od siebie. Po simsonie, mz 150 ... honda cbr 929. Zdarza mi się jeździć spokojnie jak i też odwijać... zależy od wielu czynników... nie polecam... bo tutaj brak umiejętności lub przysłowiowy pech mogą mieć znacznie gorsze skutki. Motory są dla jednych żeby zap***ć, dla innych dla turystyki... więc nikt kto świadomie kupuje sportowy motocykl o dużej mocy nie będzie nim jeździł spokojnie.... bo przecież jest sportowy... po świadomie wybiera motocykl który ma mu dawać adrenalinę w takiej a nie innej postaci (nie musi to być 200 km/h, może to być jazda na kole, uślizgi tylnego koła, wystrzały spod świateł... ), mówienie nie będę odwijał to oszukiwanie wyrzutów sumienia kupienia sobie czegoś co znacznie przekracza możliwości kierowcy, czasem kupionego dla szpanu, bo w końcu fajnie powiedzieć że mam ścigacza w garażu... a nie jakiś sprzęt którym się wożą listonosze ... Od siebie dodam jeszcze że ja mam szczęście a nie umiejętności, dlatego dokonując jeszcze raz zakupu bym się szczerze zastanowił.... czasem schodząc z motoru pukam się w głowę... z czasem takich sytuacji jest coraz mniej... czasem niektórzy już nie mają okazji tego zrobić...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza